Rozwód po jednej rozprawie- czy to możliwe?
W listopadzie zgłosił się do mnie pewien mężczyzna, który właśnie odebrał z poczty pozew rozwodowy. – Skoro moje małżeństwo i tak się rozpadło, to czy może Pani sprawić, by rozwód został orzeczony po jednej rozprawie?- zapytał.
Spojrzałam w treść pozwu rozwodowego, z którego wynikało, że powódka złożyła szereg wniosków dowodowych do przeprowadzenia na rozprawie. Odparłam, że nie będzie to takie proste, zwłaszcza, że mój klient ma małoletnie dzieci, a wysokość alimentów, o jakie wnosiła jego żona na rzecz dzieci były dla mojego klienta nie do przyjęcia. Termin rozprawy rozwodowej został wyznaczony na grudnia 2018 roku.
Aby mój klient mógł osiągnąć swoje cele również musiałam zgłosić szereg wniosków dowodowych. Wiedziałam, że mój klient rozumie swoją sytuację procesową. W jego przypadku rozwód po jednej rozprawie był trudny do osiągnięcia. Postawa małżonków jedynie zaostrzała konflikt, co wróżyło długotrwały spór przed Sądem.
W Sądzie…
W dniu rozprawy, gdy strony oczekiwały na korytarzu sądowym na rozprawę rozwodową, w powietrzu czuć było narastające napięcie. Wszystko wskazywało na to, że sprawa będzie trwała długo. Wiedziałam, że takie odczucia ma mój klient, a myśl ta wpływała na niego przygnębiająco. Na pierwszy rzut oka widać było, jak wiele emocji kosztuje mojego klienta wyczekiwanie na rozpoczęcie rozprawy rozwodowej.
Po rozprawie
Po około dwóch godzinach rozprawa dobiegła końca. Mój klient nie był w stanie uwierzyć, że tego samego dnia zapadł wyrok rozwodowy. Nie dość, że Sąd Okręgowy orzekł rozwód po pierwszej rozprawie, to jeszcze wszystkie aspekty, o które wnosił mój klient zostały uwzględnione w wyroku.
Satysfakcja i wdzięczność mojego klienta dodały mi energii. Cieszę się, że mogłam pomóc mojemu klientowi uzyskać dla niego zadowalający wyrok w minimalnie krótkim czasie. W tym przypadku tempo było wręcz ekspresowe. Mój klient pomimo, iż bardzo zależało mu na osiągnięciu rozwodu w jak najkrótszym czasie, to rozumiał, że w jego sytuacji będzie to trudne do osiągnięcia. Doprowadzenie do wydania wyroku w sprawie o rozwód po pierwszej rozprawie wymagało nie lada wysiłku. Osiągnięcie jednak wszystkich celów klienta, sprawia. że warto podejmować wyzwania.
Rozwód po jednej rozprawie jest możliwy. Wszytko zależy od przygotowania, przebiegu postępowania rozwodowego, postawy stron i umiejętności wypracowania kompromisu.