Podział majątku, gdy potrzebny jest nierówny podział majątku po rozwodzie
Moja klientka znajdowała się w ciężkiej sytuacji. Po wielu nieudanych próbach ratowania małżeństwa postanowiła się rozwieść. O ile wyrok rozwodowy uzyskaliśmy szybko, obawiała się podziału majątku wspólnego.
Problem leżał w tym, że zarabiała i łożyła na wspólne gospodarstwo domowe znacznie więcej niż mąż. To ona opłacała czynsz i raty kredytu zakupionych mieszkań, jak również za zarobione przez nią pieniądze mieszkania te zostały wykończone, podczas gdy mąż nie dokładał się w równym stopniu do gromadzenia wspólnego majątku.
Moja klientka zwróciła się do mnie z prośbą o poprowadzenie sprawy o diametralnie nierówny podział majątku po rozwodzie. Sprawy tego typu są rzadkie, a uzyskanie postanowienia sądu, które przyzna jednemu małżonkowi dużo większą część majątku bardzo trudne.
Kiedy możliwy jest nierówny podział majątku po rozwodzie?
Co do zasady podział majątku wspólnego między małżonkami następuje po połowie. Tylko w przypadku zaistnienia ważnych powodów, opisanych w art. 43 KRiO można wnioskować o nierówny podział:
Art. 43. Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego (Udziały małżonków w majątku wspólnym)
§ 1. Oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym.
§ 2. Jednakże z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. (…)
§ 3. Przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym.
Co oznaczają „ważne powody”?
Aktualna linia orzecznicza wskazuje, że sąd powinien ocenić całościowy obraz gromadzenia majątku przez małżonków w czasie trwania małżeństwa i dokonać oceny słuszności podziału ze względów moralnych i etycznych.
Teoretycznie oznacza to, że jeśli jeden małżonek zarabiał i utrzymywał rodzinę, a drugi nie, to powinno to zostać uwzględnione. Jednak jeśli niepracujący małżonek opiekował się dziećmi, domem to jest to ekwiwalentny wkład w powiększanie się majątku, gdyż umożliwił tym samym skupienie się na pracy drugiemu małżonkowi.
Należy także uwzględnić możliwości zarobkowe małżonków. To znaczy osoba, która mimo możliwości nie pracowała na cały etat, nie przyczyniła się do powstania majątku tak jak małżonek, który mógł i pracował na cały etat. Innymi czynnikami mającymi wpływ na możliwości zarobkowe są stan zdrowia małżonka.
Innym przykładem jest sytuacja, gdy jeden małżonek przeznaczał pieniądze na wspólne gospodarstwo i oszczędzał, a drugi przeznaczał je na wydatki o wątpliwym sensie dla rodziny, jak np. nałogi, hazard, nieudane inwestycje.
Należy mieć na uwadze, że każda sprawa jest inna i każdą sprawę należy ocenić całościowo, niezależnie od pojedynczych czynników opisanych powyżej.
Te same wydatki w jednej sytuacji mogą oznaczać dużą rażącą rozrzutność, a w innej sprawie być w pełni zasadne.
Postępowanie dowodowe
W naszej sprawie, by wykazać na przestrzeni lat trwania małżeństwa zasadność nierównego podziału majątku po rozwodzie, włożyliśmy w zebranie dowodów bardzo dużo wysiłku. Między innymi zebraliśmy:
- Potwierdzenia dochodów – zeznania podatkowe, umowy, przelewy
- Umowy kredytowe, przelewy potwierdzające opłatę rat
- Przelewy opłat za czynsz, media
- Potwierdzenia nakładów poniesionych na dzieci, czyli m.in. opłaty za szkołę, lekarzy, zajęcia dodatkowe, ubrania, książki itp.
- Potwierdzenia nakładów poniesionych na gospodarstwo domowe, faktury, rachunki, wyciągi z konta
Oprócz dokumentów, dowodami były zeznania świadków oraz samych (byłych) małżonków.
Zebrane dowody przeanalizowałam pod kątem przydatności do sprawy, wiarygodności. Wykorzystywaną na co dzień częścią warsztatu pracy adwokata jest umiejętność odtworzenia przebiegu wydarzeń, w oparciu o dowody, w sposób spójny i zrozumiały dla sądu.
Postanowienie w sprawie o nierówny podział majątku po rozwodzie
Sąd Rejonowy postanowił wydać wstępnie postanowienie o podziale majątku wspólnego w częściach 90% i 10% na korzyść mojej klientki. Jest to niebywały sukces w sprawie. Fakt, że Sąd postanowił wydać wstępne postanowienie jest dobrym prognostykiem do ostatecznego postanowienia, o którym na pewno będę informować tutaj i na profilu Facebook kancelarii.